
O historii słów kilka...
Jest rok 1975 rok i w małym miasteczku Old Lyme w USA, liczące 7 000 mieszkańców zaczęła nawiedzać ‘’epidemia zapalenia stawów’’. 12-storo dzieci zapadły na reumaidalną postać tej choroby, która dla przypomnienia nie przenosi się, występuje u osób starszych i nie jest chorobą zakaźną.
Zaobserwowano, że objawy zaczynały się od czerwonej, poszerzającej się plamy na skórze. Plama ta powstawała po ukąszeniu przez kleszcza Ixodes scapularis (kleszcz jeleni). Wraz z rumieniem pojawiały się objawy grypopodobne. Wtedy choroba otrzymała nazwę ”choroba z Lyme”.
W 1983 roku sprawą zajął się pochodzący ze Szwajcarii Willy Burgdorfer, bakteriolog, przebadał stawonogi i odkrył w żołądkach kleszcza krętka, bakterię w kształcie korkociągu, która do dziś ma nazwę Borrelia burgdorferii. W późniejszych czasach odkryto, że jaja kleszczy nie zawierają krętków. Stawonogi te zarażają się dopiero od drobnych ssaków, ptaków i gryzoni (myszy, szczurów, jeży, popielic, jaszczurek), stanowiący swego rodzaju rezerwuar bakteri Borrelia burgdorferii. Zawarte w ślinie substancje chemiczne, które kleszcze wstrzykują swojemu żywicielowi, stanowią dla bakteri sygnał do tego, by natychmiast podążyć w kierunku miejsca wkłucia. Stamtąd zarażają larwę lub nimfę kleszcza, opanowując jej jelita.


A teraz coś o kleszczach...
Kleszcze (Ixodida) należą do rodziny pajęczaków, gdzie na obszarze Polski najczęściej dominujący jest kleszcz pospolity (Ixodes ricinus) oraz kleszcz polny (Dermacentor reticulatu).
Samica dorosłego kleszcza mierzy od 3 do 4 milimetrów, samce około 3,5 milimetrów, co sprawia, że jest niezauważalny w gęstej trawie, na paprociach czy na ubraniach. Należy jednak pamiętać, że kleszcze kilkukrotnie (nawet dwunastokrotnie!) zwiększają swoje objętości, gdy wysysają krew od swojej ofiary. Samice kleszcza pospolitego mają lekko błyszczący czerwony kolor, natomiast samce występują w barwie ciemno-brązowej.
Ciało kleszcza jest owalne i przede wszystkim składa się z idiosomów, czyli tzw. pajęczego tułowia oraz z gnatosomów, będącej jej szczękoczułkowatym aparatem gębowym.

Kleszcze mają następujące stadia rozwojowe: jajo, larwa, nimfa i postać dorosła. Przeobrażenie się w każde stadium wymaga od nich pozyskiwania krwi. Dlatego głównym zajęciem kleszczy jest poszukiwaniu pożywienia, aby móc przejść z jednej fazy rozwoju w kolejną. Jego pełny cykl rozwojowy trwa od 2 do 3 lat.
Pozyskiwanie krwi od ofiary pozwala mu przekraczać kolejne, ale teżw w ten sposób kleszcz pozyskuje różne drobnoustroje nazywane koinfekcjami borreli.
POSTACIE KLESZCZA POSPOLITEGO

Larwa
(szerokość ok. 0,5 mm)
Ma trójkątny kształt, brązowy kolor i posiada 6 odnóg. Jej podstawowym celem są drobne gryzonie. Potrafi przebić się przez skórę ludzką, więc żywicielem tęż mogą być dzieci. Uważa się, że larwy mogę też być rezerwuarem wielu chorób odkleszcozwych.

Nimfa
(szerokość ok. 1,5 mm)
Jest ciemna, płaska i niemal czarna. Może przenosić już wszystkie patogeny odkleszczowe. Najchętniej wkleja się w małe gryzonie, ptaki, a także człowieka.

Dorosła postać
(samice 4-5 mm, samce 3-4mm)
Samice mają charakterystyczną czerwoną tarczę na plecach, są większe od nimfy. Żerują głównie na duże ssaki np. jelenie, zające, lisy, człowiek. Mogą przenosić każdą koinfekcje w tym flawiwirusy powodujące kleszczowe zapalenie mózgu.

Gdzie las tam kleszcz...
Obecnie kleszcze budzą się już w marcu. Gdy temperatura osiąga od 6 do 7 stopni Celsjusza i utrzymuje się przez kilka dni to rozpoczynają one swój żer, a kończy się nawet w listopadzie. Następnie podczas zimy kleszcze zapadają w stan tzw. diapauzy. Sprawia ona, że chronią się w idealnych dla siebie schronieniach leśnych, najczęściej w glebie i przełączają swój organizm na tryb uśpienia.
Podczas żerowania kleszcze uwielbiają przebywać w leśnej ściółce, w gęstych i wysokich trawach, na łąkach i w wilgotnych zaroślach. Głównym i naturalnym obszarem ich występowania są lasy. W poszukiwaniu swojej ofiary wspinają się na trawy, krzewy (na wysokość od 20 do 70 cm), gdzie czekają na swoją zdobycz.
Kleszcz nie posiada wzroku...
Jest całkowicie ślepy, lecz dzięki specjalnemu narządowi, w który jest wyposażony, potrafi wyczuwać falę ciepła swej przyszłej ofiary. Namierza ją też na podstawie fal ultradźwiękowych, węchu, odczuwania poziomu wilgotności oraz zmiany minimalnej temperatury. Mogą też zarejestrować także światło i rzucany cień.
A to wszystko dzięki temu, że na odnóżach kleszcza znajdują się specjalne czujniki (takie radary) tzw. narządy Hallera. Dzięki nim kleszcz dowiaduje się, że zbliża się ofiara. Potrafi ją wyczuć już z odległości 30 m.
Kleszcze wspinają się na trawy, krzewy (na wysokość od 20 do 70 cm) i liczą się na zetknięcie się z ciałem żywiciela. Gdy im się to uda to mogą zacząć wędrować po ciele gospodarza, w poszukiwaniu jak najbardziej dogodnego dla siebie miejsca do wkłucia.


Za wkłucie się do skóry odpowiedzialne są specjalne szczękoczułki, a konkretnie hypostomy. Mają kształt lancy, od której odrastają niewielkie ząbki. To ono bez problemu pomagają przebić się przez skórę dorosłego człowieka. Po wydrążeniu się, kleszcz wypuszcza swoją ślinę, która pozwala znieczulić miejsce ukłucia oraz utwardzić hypostomy, dzięki czemu stabilniej penetruje wnętrze gospodarza. Ślina ma za zadanie zneutralizować ból, tak by kleszcz mógł być niewyczuwalny i niezauważony. Kleszcz może pasożytować na ciele ofiary nawet przez kilka dni.
Niestety podczas ugryzienia kleszcz wypuszcza do organizmu szkodliwe drobnoustroje – borrelie (więcej...) i tzw. koinfekcje boreliozy (więcej…).
Każdy kleszcz jest zagrożeniem
Kleszcz przenosi wiele innych mikroorganizmów, powodujących dużo chorób, atakujących układ nerwowy, hormonalny, immunologiczny, kostno – stawowy, gdzie może prowadzić do ciężkich dysfunkcji pracy narządów, a ostatecznie nawet śmierci. Oczywiście objawy nie pojawią się z dnia na dzień – to kwestia sprawności układu odpornościowego.
W przypadku ukąszenia człowieka przez kleszcza wprowadza on krętka do jego ciała, przyczyniając się do następujących możliwych reakcji organizmu:
- pojawienia się rumienia (rumień może przybierać różne formy, wielkość, a także być w dowolnym miejscu na skórze tzw. rumień wędrujący);
- pojawienia się rumienia lub/i objawów grypopodobnych – dreszcze, bóle głowy, gardła, mięśni, gorączka, uczucie rozbicia, osłabienie, suchy kaszel, czy nieżyt nosa;
- nie pojawia się żadna reakcja lub jest ona słaba i pozostaje zlekceważona przez osobę. Zainfekowany człowiek posiada na tyle sprawy układ odpornościowy, że staje się tylko nosicielem bakterii, bez jakikolwiek objawów.

Źródło:
- Cykl krążenia krętkówborrelia burgdorferi w środowisku (więcej…);
- Diagnostyka i leczenie Boreliozy z Lyme (więcej…);
- Molekularne podłoże oddziaływan pomiędzy Borrelia Burgdorferi, kleszczem i kręgowcem (więcej…);
- Kleszcze jako rezerwuar Borrelia Burgdorferi i Coxiella Bunretii na terenie Polski (więcej…);
- Zagrożenia związane z pasożytniczym oddziaływaniem kleszczy jako wektora patogenów (więcej…);
- Rolnictwo. Choroby odkleszczowe (więcej…).